Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

BUDOWAŁEŚ KIEDYŚ MARZENIA???... ...jeśli tak to wiesz o czym pisze.

wpisy na blogu

Mamy wodę/ plany na podłogówkę i elementy wykończe

Blog:  tala
Data dodania: 2018-07-06
wyślij wiadomość

Mamy wodę juz nie biegam 50m w ta i spowrotem z konewkami podlewajac moje ogrodzenie :D teraz jak pańcia stoje sobie i psikam z węża. 

30m przekopu - koszt materiału wyniósł nas 700zł, koparka liczyła sobie za metr przekopu - w sumie 300zł wcześniej w gminie opłaciliśmy 870zl za to ze ich człowiek przyjdzie i zrobi nam odbiory założy licznik i podepnie nas do sieci wodociągowej co zaowocowało tym że hydraulik z gminy wykonał całe przyłącze: rozłożył rurę, zrobił wkrętkę w wodociąg, założył zasówę, podłączył licznik, nad nim wyciągnął kran zebym mogła już korzystać z wody spisał protokół i pojechał. Ekspresowe tempo ze wszystkim zeszło jakieś 2h. Mój mąż nawet nie zdążył zorientować się co sie dzieje, godzinę wcześniej przyjechał z pracy z Holandii. Miała to być dla niego niespodzianka ale coś obsuneło się jakiś prawie miesiac z koparką i nie zdążyłam wiec za to już pierwszego dnia przypadł mu przywilej uregulowania należności za pracę koparki :D Witaj w domu :D 

Reasumując podłączenie wody 30m kosztowało nas niecałe 2000zł z tym że na szczescie nie musieliśmy montować licznika w studzienice ponieważ zdążyliśmy z pozwoleniem na budowe przed zmianami z czego sie ciesze bo podnioslą by nam koszt o jakieś ok 1000zl no i przyszłość licznika w takiej studzience jest nie pewna. Wygoda tylko taka za inkasent nie wchodzi do domu. Po zmianach w prawie podajrze jest obowiązek montowania w takowych licznik.

Dalej w planach podłogówka, jeśli chodzi o hydraulike. Przekonałam męża że skoro dom parterowy to dobrze by zrobic ją w całym domu, początkowo w sypialniach miały być grzejniki. W bloku zawsze mam ciepła podłoge, mieszkamy na 4 pietrze, i mam ten komfort że młody może biegać na bosaka w skarpetkach po podłodze nawet zimą, a jak to mama zawsze mi mowiła zakladaj ciapki bo choroby zaczynają się od zimnych nóg :p  no i teraz mam awersje do ciapek :p. 

Inny aspekt to to że dzieki podłogówce ciepło nie bedzie uciekało odrazu na strych mniejsze straty. No i podobno ekonomicznej jeśli chodzi o ogrzewanie - tego jeszcze nie doczytalam planujemy piec z podajnikiem moze ktoś ma doświadczenie i może potwierdzić lub zanegować ten argument. 

No i doszłam do kwestii co ma podłogówkę? Kurczę i tu jest mały szkopuł plytki w pokoju dziecka?? Wiem ze niektórzy kładą panele na ogrzewanienpodłogowe ale to może okazać sie nieco trujące mało kto wie że panele przez swoją powłokę ochronną nas podtruwają. Nie powinno się ich traktować gorącą wodą. No niby tu tylko 30 stopni ale jakoś nie zagrywka mi sie to. Kiedyś kombinowałam z wykladziną z prawdziwego linoleum, nie mylić z gumolitem albo winylową, ale jest wymiernie droga nie pewna jestem jej wytrzymałości. Odgniata się pod meblami, za to dobrze przewodzi ciepło i jest bezpieczna bo mozna rzecz ze naturalna. Wiec chyba bedą wszedzie płytki. Może jakieś pomysły co innego na podłogówke do pokoju dziecka? 





2Komentarze
Data dodania: 2018-07-07 13:01:46
O tej szkodliwości paneli to ktoś jeszcze słyszał? Teraz się z martwiłem na dole pokój i cała Góra będzie w panelach u mnie.
odpowiedz
tala  
Data dodania: 2018-07-09 10:14:48
Szkodliwość paneli
Jest taka zasada że substancje które mogą szkodzić zazwyczaj są uwięzione zastygnięte tak jak jest to np. Z plastikiem jego struktura po zastygnieciu jest twarda i nie szkodzi ale jak sie ją naruszy czyli uszkodzi wtedy może narobić szkód. Za takie uszkodzenia często odpowiada ciepło. Tak jak w przypadku paneli jak nie uszkodzisz struktury warstwy ochronej ktora jest na wierzchu paneli nic nie powinno sie dziać tylko tak jak mowie nie wolno traktowac ich gorącą wodą i ogrzewać. Co do ogrzewania podłogowego to zdania są podzielone jedni twierdza ze temp. 30* nie ma na nie wpływu (napewno powinny to byc panele z przeznaczeniem na podłogówkę ) z drugiej strony w ppdlodze akumuluje sie cieplo itp. Ale o tym musisz juz doczytac bo nie pamietam co i jak. My wykluczylismy panele z tego powodu i dlatego ze nawet najlepsze beda tworzyły bariere dla podlogowki. Jeden i drugi argument mogł by bycdo przelknieca ale oba razem podjeły decyzje. Nie da sie z życia na dzień dzisiajszy wykluczyć wszystkiego co nam szkodzi możemy to tylko ograniczać zachowujac zdrowy rozsądek bo nawet tak zdrowy szpinak może być poważnie trujący jak bedziemy go za długo podgrzewać :)
odpowiedz
Odpowiedź do tomasznowak29

Młodziutki żywopłot z grabu

Blog:  tala
Data dodania: 2018-04-11
wyślij wiadomość

Żywoplot grabowy juz na swoim miejscu -50m zywego ogrodzenia.

Sadzone w dwoch rzedach co 30cm miedzy rzedamiy i 30cm pomiędzy gsadzkami.

Sadzonki grabu znalezlismy przez olx w okolicy chciałam wiedzieć co sie znimi dzieje od momentu wykopania  ich z ziemi no i gdzie rosną wiec postanowiłam odebrac je osobiście. Pojawilam sie po nie bez uprzedzenia  (oczywisie ustalilam kilka dni wczesniej ze sie tego dnia pojawie ale juz przed wyjazdwm niechcacy nie uprzedzilam pana ze jade co zmusilo  go wykopywac 600szt przy mnie i na dobre to wyszlo bo widzialam odrazu co kupuje jednak i tak sie trafily sztuki z poprzecinanymi korzeniami ale ogolnie jestem zadowolona z większości. Sama szkołka byla raczej amatorska i nastawiona na uprawę drzew i żywopłotów. Sadzonki dostalam dwuletnie niektore byly przycinane bo juz sie ladnie rozgałeziaja u dolu niektore proste jak drut. 

Przywiezlismy nasze sadzonki juz po poludniu na miejsce sadzenia 

Trach do wody zeby nie obeschły korzenie. Odrazu zaczęliśmy sadzic na prostym odcinku bo wiadomo latwiej. Posadzilismy 60szt mozolnie nam to szlo co prawda po sznurku ale jakos tak bardzo powoli. Tata kopal pod kazda dolek ja dokladnie sadzilam uwazajac na korzenie zeby sie nie pozawijaly (dłuzsze przycinalismy do dlugosci glownego) a mąż pilnował młodego zeby ich nie przesadzał az w koncu wygoniła nas pierwsza tej wiosny burza. 

Cała noc czytalam i czytalam to co juz wczesniej zdazylam przeczytac o grabowych zywoplotach i okazalo sie ze one nie lubią nadmiaru wody wystarczy je moczyc 1h lub 2h, a moje zostaly w wiadrach na cala noc :/ :/ :/ 

Z rana jak tylko dotarliśmy na budowe uwiazalam mlodego na plecach bo bardzo chcial pomagac i zaczełam dolowac sadzonki w nadziei ze bedzie im tak lepiej 

chlopaki juz w miedzy czasie sadzili.

A ja wykopałam doł tak na glebokosc szpadla wsadzilam tam cale wiązki grabow i przysypalam ziemia. Oczywiście miejsce na takie dołowanie powinno byc cieniste i zaciszne.

przyszedł czas na sadzenie po luku hmmm. No ok po sznurku nie bardzo sie da. Wiec chłopaki wzieli miarke i co krok zaznaczać punkty jeden szedl po luku droga a drugi tam gdzie trzeba sadzic. odmierzali za kazdym razem ta sama odległość od punktu do drogi (nie mam zdjec bo maly usnal na plecach i poszlam odłożyć go do wózka). Posadzili jeden rząd i okazało sie ze ten łuk jakis taki na bardzo zaokraglony a bardziej sciety. 

Nastepny juz zrobilismy inaczej rozciagnelismy snurek luzno na ziemi odmierzajac odpowiednia odległość od pierwszego a potem reczne poprawilismy luk wedle naszego gustu zaznaczylismy  punkty i tam robiliśmy dolki.


Posadzilismy

Powstalo rowniez ogrodzenie od wedrujacych droga krow

 


Wedlug mnie najpiekniejsze ze wszystkich (potem pomyslimy o jakims zabespieczeniu od niższych zwierzat)

No i rosną jutro jade je podlac wrzuce zdjecie jak ladnie sie rozwinęły liscie . Mimo tego że byly szadzone gdy juz listki pekaly ( a powinno sie zrobic to przed tym zanim w pelni ruszy w nich zycie) to na dzien dzisiejszy moge powiedziec ze 99% rozwineło już pieknie liscie a minął raptem tydzien od sadzenia. Jedynie wytrzymałam się z przycinaniem zaraz po posadzeniu z w.w przyczyny. Planuje przecięcie w czerwcu gdy juz liscie w pelni sie wykrztalca i sciemnieja, wtedy też przypada drugi termin cięcia. Dla nie znających tematu - zrobie to po to aby graby zageszczaly sie juz od samego dołu. Patrzac po tym jak sie rozwijają małe graby myślę że ten błąd mi wybacza i w przyszłości dadza mi piekne naturalne ogrodzenie.


1Komentarze
Data dodania: 2018-04-27 13:43:53
Ale będzie ładnie jak urośnie. Też myśleliśmy o grabie, ale postawiliśmy na pospolite tuje.
odpowiedz

Budowe żywego ogrodzenia czas zaczac

Blog:  tala
Data dodania: 2018-04-06
wyślij wiadomość

No i ruszylismy znow mam tylko pare dni zanim maz nie wyjedzie :( Zaczelismy od przygotowania podłoża pod zywoplot z grabu ktory bedzie pełnił role ogrodzenia frontowego

Wjazd na działkę^ z zaplanowanym szerokim klinem specjalnie dla mnie zebym mogla bezawaryjnie wjezdzac wyjezdzac :) 

A no wiec co my tu zdzialalismy... wreczylam chlopaka lopaty i mowie kopiemy front działki. No i sie zaczelo ... pol godziny marudzenia za za gleboko chce, ze daremna robota, ze za szeroko chce, i znowu po co to nie mozna sadzic tak bez przekopywania przeciez caly tydzien zejdzie. - NIE, KOPIEMY! 

Zerwalismy darn z szerokosci 1m i 50m dlugosci - 1m szerokosci specjalnie dla tego ponieważ planuje posadzić sadzonki zywoplotu w dwuch rzędach oddalonych od siebie o 60cm wiec musial szeroki wykop 

Nastepnie przekopalismy  (na głębokość szpadla) gliniasta ziemię z częścią piachu pozostałego po budowie w celu rozluźnienia i spulchnienia gleby. Moze dojedzie jeszcze troche torfu w workach zobaczy sie. Cala działke mamy mocno poprzerastana zielskiem bo ciezko to nazwać trawa skoro nawet krowy nie chciały tego ruszyc. Wiec po zewrwaniu darni zrobil nam sie dol dziś maja chlopaki poroztrzasac Karpy po bokach zeby jeszcze troche ziemi wróciło na swoje miejsce.

No i od poniedzialku sadzimy graby :D

Z calym przekopem tak na spokojnie zeszlo sie nam 1,5 dnia dzisiaj juz tylko kosmetyka a ja siedze w domu nie zabrali swoich kierowników ze soba:( czyli mnie i Filipcia bo zimno :( cala zime czekalam a oni mi teraz każą zostac w domu :( 

Bohaterzy przekpu: Ja - kierownik przekopu i fizol, moj tata, mąż - fizole i marudzeży, dwuch obserwatorów - inżynierów, i

 główny kierownik ♡ dodajacy sił :*


Optymalne ustwienia mebli w czasci dziennej

Blog:  tala
Data dodania: 2018-03-17
wyślij wiadomość

Ukształtowały mi się w głowie 3 najbardziej optymalne warianty:

wejsie do salonu ^


Postaram sie je opisac a mianowicie wymiary salonu to 5.5m x ok.9m. Na wprost wejscia (wejście z korytarzu) znajduje sie okno fix o rozmiarach 2.7m x 1.8m i jakies 56cm nad podłogą sciany po prawo i po lewo od okna maja długość 3.2m (co daje razem ok9m). Kuchnia to wyspa 3.2m x 1.2 i wysoką zabudową 3.2dlugosci i 70cm glebokosci tak aby spokojnie zmiscila sie w niej lodowka z potrzebna przestrzenia wentylacyjna z tylu (mam nadzieje) w zabudowie ma znalezc sie ukryty blat, lodowka i ewentualnie piekarnik (zastanawiam sie czy nie dac go w wyspie tworzac w calosci strefe pieczenia w jednym miejscu) . Kuchnia to temat na nowy post chciała bym skupić sie bardziej na salonie i jadalni.

Moje cele:

-zawsze chcialam miec kanape na srodku

    *strasznie mi sie to podoba chociaż nie moge powiedziec ze mam ogromny salon troche ponad 30m2 sam salon i jadalni ale na plus jest to ze kuchnia bedzie otwarta co daje optycznie i troche fizycznie wiecej miejsca. 

-miejsce na duzy rozkładany stół który na co dzien nie zawadza

    *musze pomieścić srednio 20 osob od święta. Ostatnio na roczu synka miałam grubo ponad 20 osob (dorosłych nie wspominam juz o dzieciach) goscie sie smiali ze trzeba walczyc o krzesla czyli wchodzi w grę dostawianie dodatkowego stolu musze miec na to miejsce ale z drogiej strony na co dzien najchetniej oblozyla bym stol pianka tapicerska bo moj pierworodny uwielbia sie o niego obijac nie ma w domu drugiego takiego miejsca. Po za tym strasznie nie lubię odsówać krzesel przy myciu podlogi czy odkurzaniuno ale tego chyba nie unikne tu pewnie pomocny bedzie odpowiedni ich dobiór.

-cześć wypoczynkowa salonu  połączona z tarasem 

    *napewno chce aby kanapa byla skierowana frontem na taras tak zeby w letnie dni lub wieczory mozna bylo usiasc przy otwartym oknie tarasowym z przyjaciółmi po czesci w salonie po czesci na tarasie i nie tracic ze soba kataktu ( mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi) 


5Komentarze
Data dodania: 2018-03-17 22:29:08
OMG
odpowiedz
tala  
Data dodania: 2018-03-18 08:20:58
?????
????
odpowiedz
Odpowiedź do bryzatrzy
wawka
Data dodania: 2018-03-17 23:06:58
Opcja 3 wydaje mi się najlepsza, opcja 2 w ogóle mi nie pasuje - z tego co widzę kanapa zagracilaby wejście do salonu i trzebaby było przeciskać się miedzy stołem i kanapą...opcja1 I 3 jest bardziej uporządkowana.
odpowiedz
Data dodania: 2018-03-18 00:12:55
a mnie sie najbardziej podoba 1, ładnie wyglądała by ściana telewizyjna, dobry rozkład kanapa-telewizor, więcej miejsca na stół bo kanapy nie trzeba odsuwać od ściany z prawej strony (jakoś zawsze mnie uderzają duże stoły i krzesła przysunięte,ale juz nikt nie myśli że jak jest impreza to goście wchodzą,wychodzą,a siedzący lubią wygodnie siedzieć z odsuniętymi krzesłami i miejsca nagle brakuje),poza tym jeśli planujesz jakieś zasłony to bedą bez telewizora na tej ścianie po prawej lepiej wyglądały. moim zdaniem projekt 3 lepiej wyglądałby gdyby obok zawieszonego telewizora nie było okna
odpowiedz
Data dodania: 2018-03-18 00:23:50
Opcja 2 moim zdaniem odpada. Jeśli chodzi o pozostałe opcje, to proponuję rozrysować sobie oba ustawienia kredą na posadzce. Ja też od początku miałam narysowane wszystko na kartkach (oczywiście w odpowiedniej proporcji) i byłam pewna, że tak już zostanie. A teraz, gdy pomieszczenia są już prawie gotowe, rozrysowałam wszystko kredą dokładnie tam, gdzie miało stać i już wiem, że niektóre meble na bank zmienią swoje położenie ;)
odpowiedz

Projekt: naturalne ogrodzenie

Blog:  tala
Data dodania: 2018-03-02
wyślij wiadomość

Zamówiłam sadzonki Grabu na żywopłot przed dom. Pan ze szkółki powiedział że jak tylko ziemi nie będzie trzeba rozsadzać dynamitem mogę się po nie zgłosić, twierdzi ze stanie się to już za tydzień hmmm :) przy okazji obejrzę jego kilkuletni żywopłot z grabu super. Mam bardzo ambitny plan uszczelnienia żywopłotu żeby piesek nie prześliznął sam za ogrodzenie. Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to posadzenie żywopłotu w dwóch rzędach a pomiędzy siatka choćby leśna, która zrośnie się z moim naturalnym ogrodzeniem. Dmucham na zimno i świadoma jestem że może pojawić się problem z gołym dołem żywopłotu bo tam jest najmniejszy prawie minimalny przyrost gałęzi i jeśli popełnię jakiś błąd na początku żywopłot nie rozgałęzi mi się na dole i powstanie dziura. Tu może i siatka nie pomóc (widziałam jak mały piesek poradził sobie z nową siatką ogrodzeniową własnie od dołu pozaginał ją do góry i sobie bezpardonowo wychodzi na drogę). No więc miałam pewien problem który zbijał mi sen z oczu, bo po pierwsze brzydko będzie to wyglądać jak będzie wyć tam siatka a po drugie jw.. przeglądając Google grafika w poszukiwaniu inspiracji w jak najbardziej naturalnym ogrodzeniu natknęłam się  na ogrodzenie z gałęzi:

  

Znalezione obrazy dla zapytania ogrodzenie z gałęziZnalezione obrazy dla zapytania ogrodzenie z gałęzi

Wrzuciłam hasło na youtube może ktoś pokaże jak coś takiego sensownie wykonać i znalazłam szamana XXIw pisze o nim bo strasznie mi się podoba że ktoś robi takie rzeczy.

No i zaczęłam żałować ze spaliliśmy to wszystko z wycinki starego sadu ;( Kiedyś miałam inną koncepcje, teraz potwierdza się to że ta budowa żyje własnym życiem, sama chce kształtować swoje otoczenie tym bardziej jestem ciekawa jak to się zakończy. 

Idąc dalej przypomniałam sobie program tvp https://www.youtube.com/watch?v=t42MbpfRcVU Znalezione obrazy dla zapytania ogrodzenie z gałęzi tarniny

Bardzo mi ten dom zapadł w pamięć najbardziej jego otoczenie i ta ściana solankowa i to z zestawieniem tego Znalezione obrazy dla zapytania ogrodzenie z gałęzi

powstało w mojej głowie ogrodzenie na najdłużej cześci granicy od najbardziej otwartej strony (pól) docelowo nie miałam pomysłu nie chciałam stawiać tam żadnego ogrodzenia przez myśl przechodził mi nieformowalny żywopłot z tarniny ale bałam się że mi zagaji ogród i bede musiała z nią walczyć innym razem wymarzyłam sobie niska rabatę która tylko symbolicznie zaznaczy granicę tu tez znowu obawa o młody ogród który mogą zniszczyć mi zwierzęta no i mój pies miał by niekontrolowany dostęp do pobliskich pól gdzie jak to na wsi bywa zostają użyźniane nawozem organicznym, ...a potem myk mi na kanapę :/. 

Propozycja mojego męża ze ogrodzenie to w ogóle zrobimy na samym końcu była dla mnie nie do zniesienia. Więc takie rozwiązanie jest dla mnie idealne w okolicy rośnie "lasy tarniny" więc:

+ ogrodzenie będzie kosztowało mnie tyle ile wkład mojej pracy 

+ zrobię je sama :D

+ wydaje mi się trwałym rozwiązaniem (musze przemyśleć z jakiego materiału zorbie rusztowanie mogą to być rury pomalowane na czarno widziałam takie ostatnio na olx po cenie złomu ewentualnie drewniane impregnowane, jest tu spora dowolność (chyba zaczne od brzozowych stempli które mam już na działce ewentualnie kiedyś przebudujemy. Profile będą tworzyć gałązki tarniny które wystarczy częściowo podmienić bądź uzupełnić (projek urodził mi sie przed chwilą wiec może się jeszcze rozwinąć. 

+ według mnie idealnie wpisze się w krajobraz i świetnie da tło moim brzozą (tak będę mięć brzozy w ogrodzie)- ach zakochałam się 

+ +++++++++ same plusy <3 <3 <3 Mężu jeśli to widzisz nie łap się za głowę będzie bosko :*

+ zawsze takie ogrodzenie można bez żadnych skrupułów rozebrać jeśli pomysł będzie nie trafiony i wybudować jakże modny betonowy płot

podchodzi mi to trochę stylem pod ogrodzenie za gabionu. Zostaje jeszcze alternatywa przebudowy tego stworu w tężnię solną co dodatkowo zaimpregnuje drzewo ahhhh :D kiedyś pokazałam ww. dom mojemu mężowi i zaznaczyłam ze chce taką ścianę - popukał się w głowe...   

 

2Komentarze
Data dodania: 2018-03-02 15:48:03
My też mamy zywoplot grabowy posadzony w kwietniu 2017. W grudniu go przysięgam nisko żeby się rozkrzewil.Kilka razy dosadzalam bo zajac mi zjadł kilka sztuk.Podoba mi się gabionowe ogrodzenia tylko my mieszkamy przy glownej drodze a zimą pełno soli sypia i po kilku latach mógł by nie wyglądać zbyt ładnie.
odpowiedz
tala  
Data dodania: 2018-03-02 16:20:15
No wlasnie tez mnie to troche martwi ze zwierzyna sie pokusi ale na to chyb nic noe poradze bo sam w sobie ma byc ogrodzeniem :) bede do Ciebie zagladac i podpatrywac efekty jak panuje sadzic jak tylko mrozy odejda. A co do ogrodzenia gabionowego mozna te siatki wypełnic wlasnie galeziami tarniny sol ja zaimpregnuje i przyokazji zdrowo
odpowiedz
Odpowiedź do sylwia123
tala
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 45427
Komentarzy: 191
Obserwują: 19
On-line: 9
Wpisów: 53 Galeria zdjęć: 238
Projekt TALA MB
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Wieś
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2022 maj
2021 listopad
2021 wrzesień
2021 sierpień
2021 marzec
2021 luty
2021 styczeń
2020 grudzień
2020 wrzesień
2020 lipiec
2020 czerwiec
2020 luty
2020 styczeń
2019 grudzień
2019 maj
2019 kwiecień
2019 marzec
2019 luty
2018 wrzesień
2018 sierpień
2018 lipiec
2018 kwiecień
2018 marzec
2018 luty
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik